"Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!

Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,

Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie

Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie(...)

J. Kochanowski



Witam w moim Zaciszu.

Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie tu coś dla siebie.

Zwolni, przysiądzie na chwilę... Zapraszam :)

Obserwatorzy

poniedziałek, 25 lipca 2011

Wyniki candy :)

Witajcie. Trochę późno, ale mieszczę się jeszcze w czasie ;)
Losowanie odbyło się przy pomocy mojej drugiej połówki, która to wybrała szczęśliwe (mam nadzieję) losy :)
Tak, losY, bo oprócz nagrody głównej postanowiłam przydzielić dwa drobniutkie upominki - nagrody pocieszenia, które pozostaną tajemnicą do czasu dotarcia do nowych właścicielek.
Dziękuję Wam dziewczynki, za tak liczny udział w mojej zabawie (komentarzy było 40, ale jedna osoba dwa razy dodała komentarz, druga zaś nie wyraziła chęci udziału w zabawie). Przyznam, że jestem zaskoczona :) Bardzo mnie cieszy, że tak wielu z Was moje prace wpadły w oko i miałyście chęć się pobawić. Dziękuję też za miłe słowa w komentarzach.

To teraz króciutko i na temat.
Nagroda główna przypada AW, czyli Adzie :)
Nagroda pocieszenia I powędruje do ZUzanny :)
Nagrodę pocieszenia II wygrała Justysias7000 :)
Dziewczyny serdecznie Wam gratuluję i proszę o kontakt na mój e-mail.
Pozdrawiam serdecznie :) Dobranoc.

wtorek, 19 lipca 2011

Nie tylko moje...

Witam :)
U Was też taka piękna pogoda??? Aż nie chce się w domu siedzieć.
Pamiętacie o moim CaNdY??? Przypominam, że zapisy trwają do 24 lipca :) 

Dziś troszkę inaczej będzie. Chciałabym Wam pokazać swoje prace, i owszem, ale też kilka drobiazgów, które skradły moje serce i nie chcą oddać ;p zrobione przez pewne uzdolnione rączki :)

Te uzdolnione rączki prowadzą swojego bloga i pokazują tam masę cudnych drobiazgów biżuteryjnych, robionych przeróżnymi technikami. Owe rączki zaraziły mnie decoupage'm i ostatnimi czasy pokazały jak robi się biżuterię w technice soutache (sutasz).
Niezmiennie zachwyca mnie każdy szczegół, który spod tych rączek wychodzi. No, ale co ja tu będę gadać, zobaczcie same...
Widzieliście kiedyś takie cuda, no powiedzcie?? 

Cudny pierścień.Wykonany w technice beading. Kojarzy mi się z syreną morską :)
W słońcu koraliki mienią się tysiącami kolorów.
(Nie patrzcie na moje krzywe paluchy ;p )


Brosza w stylu retro. Tu również zastosowana jest technika beading w połączeniu z decoupage'm.
Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i już jest mooooooja :D

Czas na moją pierwszą sutaszową pracę, o której wspominałam. Broszka - jest niedokładna, trochę krzywa, ale moja. Wykonywana pod czujnym okiem i przy pomocy zdolnej osóbki, o której wyżej wspominałam. Będą następne, nie wiem jeszcze kiedy, ale będą :)


Zapraszam Was serdecznie na bloga właścicielki tych zdolnych rączek :) Jest co podziwiać!!!

Teraz czas na wyłącznie moje prace :) Zrobione już jakiś czas temu.
Moje magnesy:



Serducho - wisior wykonane z masy solnej. Urzekł mnie ten kolor :) Inspiracją był dla mnie blog Sztuka niepoważna. Cudności tam można znaleźć, wiecie???

Ostatnia moja praca, to pudełko retro. Pomysł i wykonanie wyłącznie moje.
Na zdjęciu moja kochana mama parę ładnych lat temu.



Na dziś to tyle. Żegnam się z Wami serdecznie :*

środa, 13 lipca 2011

Różności.

Dość intensywny okres u mnie teraz, co jest powodem dłuższych przerw między postami.
Nie znaczy to, że nic nie tworzę. Powstaje systematycznie coś nowego. Skupiłam się ostatnio znowu na aniołach, decoupage tymczasem czeka na swoją kolejkę, muszę uzupełnić zapasy produktów.
W poszukiwaniu inspiracji przekopuję neta w tę i z powrotem. Potem mieszam masę i miksuję, kombinuję, łączę pomysły cudze ze swoimi ;) Ciągle szukam swojego, i tylko swojego stylu.
Zauważyłam, że te moje anioły wychodzą mi nieco lepiej niż na początku, czyli jak to mówią "trening czyni mistrza", ale mnie do mistrza jeszcze hooooohooooo ;p
Chcecie zobaczyć moje ostatnie prace?? Zapraszam.
Jako pierwsza na wybieg wyszła słodka anielinka o twarzy dziewuszki. Ma słodką, groszkową sukienusię, pomalowane paznokietki i serduszkowe źrenice :D   Zaszalałam normalnie ;)
Tym razem oczy mają inny kształt, inspiracją były bajkowe postacie ;p
No i nowe stopy - podpatrzyłam w necie, na kilku stronach.

Następna w kolejce już stoi mała anielinka. Jej buźka przypomina mi Pszczółkę Maję.
Teraz będzie kartka urodzinowa w kolorze fioletu, na niej zrobiony przeze mnie kaboszon.
Prosta i skromna.

Czas na decoupage. Kolczyki zrobione dla koleżanki. Mint & chocolate.
Jedyne zdjęcie jakie zrobiłam, kiepskie trochę, ale co nieco widać. Lusterko na urodziny dla przyjaciółki.
Kilka odcieni niebieskości + kwiat wiśni. Wyszło ładnie :)
 Na koniec kartka mojego dziecka na urodziny dla babci. Pierwszy własnoręczny wpis. Na przedniej stronie oczywiście babcia ;p
Rozczulił mnie mój artysta :)

Niebawem odezwę się znowu. Tymczasem życzę wszystkim udanej pogody :)
Aaaaa i przypominam o moim CANDY :)