"Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!

Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,

Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie

Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie(...)

J. Kochanowski



Witam w moim Zaciszu.

Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie tu coś dla siebie.

Zwolni, przysiądzie na chwilę... Zapraszam :)

Obserwatorzy

wtorek, 8 listopada 2011

Zaległości...

Witam serdecznie :)
Oj, z czasem u mnie dość krucho ostatnio. Teoretycznie mam go więcej, ale w praktyce okazuje się, że i tak mi go brakuje ;p
Chciałam dzisiaj - jak w tytule - ponadrabiać zaległości, bo ileż można, no???
Zatem zaczynam się chwalić :)

Pierwsza pójdzie w ruch Wymianka Jesienna. W ostatnim poście dość skąpo ją opisałam, więc do dzieła.
Organizatorką owej wymianki była Sylwia z bloga Uroczysko Luny. Była to pierwsza tego typu zabawa, w której wzięłam udział. Spodobało mi się bardzo :) Jak już pisałam, moją parą wymiankową została Majka z bloga Millefiori czyli tysiąc kwiatów. Prezenty, którymi obdarowała mnie Maja, pokazałam w poprzednim poście, teraz czas, żebyście zobaczyli, co ja przygotowałam dla Majki :)

Szkatułka, dwie bransoletki i duże serducho - wszystko w technice decoupage.


Druga strona serducha. Dziewuszka jest moim autorskim wytworem, narysowana przeze mnie, potem "przeniesiona" na serce.


Bransoletki z bliska. Dziewczęce, z ptasiorkami, słodkie... :)


Całośc przesyłki, z przydasiami i słodkościami.


Następna w kolejce jest prywatna wymianka z Anią z Aninkowa :)
Ania już dawno pokazała u siebie wyniki tej wymianki, ja niestety mam opóźnienia, ale lepiej późno niż wcale!
Zaczęło się od tego, że na blogu Ani widziałam świetne kosmetyczki w jej wykonaniu. Z racji, że dość często wyjeżdżam, kosmetyczka jest mi rzeczą niezbędną, poprzednia jest już za mała :/ Napisałam do Ani prośbę, żeby mi taką kosmetyczkę uszyła. Zgodziła się, ale zamiast sprzedaży zaproponowała wymiankę. No i tak to już dalej się potoczyło...
Jakie są efekty wymianki? Zobaczcie:

Kosmetyczka wypchana moimi "duperelkami" :)


Cały zestaw tuż po rozpakowaniu. Ania pomyślała też o moim urwisie, któy dostał kolorowanki, breloczki, cukieraski, notesiki... wniebowzięty był zwyczajnie :D


Tutaj już czytamy historyjkę z kolorowanki, potem w ruch poszły kredki :)

Ania swój prezent dostała troszkę później, na szczęście jej się spodobał. Co dostała? Sama nie wiedziała, chciała, żeby była to niespodzianka :)
Decoupage'owe drobiazgi, masosolne aniołki, magnesiki i drobiazgi dla Kubusia - synka Ani :)




Wymianka jak dla mnie bardzo udana, kosmetyczka sprawdza się świetnie, jest piękna, no i co najważniejsze mieści wszystkie potrzebne rzeczy :D Aniu stokrotne dzięki raz jeszcze :*
Zdjęcia Ani dużo ładniejsze, więc możecie zobaczyć je też w Aninkowie. Chciałam nadmienić, że ta zdolna dziewczyna organizuje u siebie Candy, można w nim do 30.11. wygrać właśnie taką kosmetyczkę (chyba o innych rozmiarach)  :) POLECAM!!!

Następna rzecz, o której muszę Wam napisać, dotyczy wygranych. Wygrałam ostatnio w dwóch candy nagrody pocieszenia :)
Pierwsze candy odbyło się na blogu Moje Hand Made - My Handmade. Gosia obdarowała wszystkie dziewczyny, które zapisały się do udziału w candy miłym prezencikiem :)
Oto mój:
Serwetki, korale do samodzielnego tworzenia biżu oraz piękna broszka :) Dziękuję Ci Gosiu raz jeszcze!!!



Drugie candy odbyło się na blogu Niebiesko Mi. Organizatorka Agnieszka, kochana osóbka :* oprócz głównego zwycięzcy, wybrała szereg osób, które dodatkowo otrzymały nagrody, ja byłam wśród nich :)
Dostałam coś, co charakteryzuje bloga Agi - świeczkę z pszczelego wosku, cudnej urody :) O jej świetnych właściwościach możecie przeczytać na blogu Agnieszki. Zapraszam Was, bo jest to naprawdę fajne miejsce :) Co oprócz świeczki dostałam??

 Prezent w całości.
Poniżej rozpakowana świeczka, kwiatek w użyciu :) Po dyniowych czekoladkach nie zostało nawet śladu ;p


Piękne, prawda?? Agnieszko, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję kochana :*

To by było na tyle, jeżeli chodzi o prezenty.

Chciałabym wreszcie podziękować też wszystkim dziewczynom za życzenia urodzinowe dla mnie i    dla mojego synka :*

Na dzisiaj myślę, że już wystarczy, pokażę Wam tylko na koniec mojego "halloween'owego" Potworka ;p


Trzymajcie się ciepło :)

8 komentarzy:

  1. Kasiula, ależ ty masz talent! Świetne to serce i szkatułka, zazdraszczam ;)
    Buziaki i pozdrowienia :***

    OdpowiedzUsuń
  2. szczęściara z Ciebie, cudnie decoupażujesz (nowe słowo) kochana:-)))) bransoletki śliczne, serducho też!
    zapraszam na swoje candy!

    OdpowiedzUsuń
  3. No naprawdę szczęściara, ja jakoś nigdy nie wygrywam, a te bransoletki, które zrobiłaś na wymiankę... no bajka po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ piękne to serducho z dziewczynką!! Fantastyczna ta dziewuszka!! :)
    No i pozostałe prezenty wysłane-otrzymane teeeeż :D

    OdpowiedzUsuń
  5. swieczka i kwiatuszek pieknie sie u Ciebie prezentuje :) ciesze sie, ze czekladki dyniowe smakowaly :) pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu jesteś bardzo zdolną kobietą :) z miłą chęcią dostawałabym więcej niespodzianek od Ciebie ;) Gratuluje wygranych. Co do mojej kosmetyczki to zawsze szyję parę razy żeby szwy były solidne ale gdyby odpukać coś się stało to daj znać ;)buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Doskonałe prezenty! Wszystko tak ładnie wygląda! Pozdrowienia dla Halloweenowego kościotrupka :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Musiałam zajrzeć do "pomyłkowej" Kasi z Zacisza:)Super prezenty:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie się dowiem, co o tym myślisz :)